Eugeniusz Kazimirowski malarz obrazu Jezusa Miłosiernego nie popełnił samobójstwa

Nawiązując do sceny z filmu Michała Kondrata "Miłość i miłosierdzie" gdzie malarz obrazu Jezusa Miłosiernego popełnia samobójstwo, zwróciliśmy się z prośbą do ks. Kanclerza w Białymstoku w oparciu o jakie dane przypisano śp. E. Kazimirowskiemu śmierć samobójczą? Niedawno otrzymaliśmy odpowiedź ks. Kanclerza z Białegostoku.

Szanowni Państwo,
Bardzo dziękuję za pismo, w którym zwracacie Państwo uwagę na nieprawdziwe i zbyt daleko idące wnioski, dotyczące okoliczności śmierci malarza Eugeniusza Kazimirowskiego, które pojawiły się w filmie Michała Kondrata. Tę sprawę opisał w sposób kompetentny ks. Tadeusz Golecki w swoim artykule, który został opublikowany w naszym archidiecezjalnym miesięczniku DROGI MIŁOSIERDZIA (załączam wydruk tego artykułu). Ks. Golecki powołał się min. na metrykę zgonu E. Kazimirowskiego z archiwum metrycznego naszej Katedry, gdzie podano przyczynę zgonu: zapalenie płuc. Ponadto zwrócił uwagę na to, że E. Kazimirowski miał pełny katolicki pogrzeb ze Mszą św. w kościele famym i został pogrzebany na cmentarzu parafialnym w poświęconej ziemi.
Zamierzamy udostępnić szerzej treść artykułu ks. Goleckiego, bo jak widać jest taka potrzeba, poprzez zamieszczenie go na stronie Sopocko.pl. Planujemy uczynić to w najbliższym czasie.
Z wyrazami głębokiego szacunku
Białystok, dnia 25 lutego 2020 roku
Ks. Andrzej Kakareko Kanclerz Kurii

ZałącznikRozmiar
PDF icon e.kazimirowski.pdf978.91 KB